poniedziałek, 16 lutego 2015

Hikari-wyprawa dzień I

Bardzo trudno mi było zostawić Archera na te kilka dni , ale w końcu wziełam udział w wyprawie. Poza tym dzisiaj nie działo się nic ciekawego. Właśnie grzeję się przy ognisku koło Borisa. Wygląda na skupionego na pisaniu. Co jakiś czas trochę mu przeszkadzam bo wygląda słodko jak się złości . Robi się późno a rano trzeba wcześnie wstawać .... Muszę iść spać dobranoc!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz