sobota, 24 stycznia 2015

Od Gabrielle, cd. Soul


-Tylko co?-zapytałam.

-Nie wiem. Daniele wróciły?

-Tak, już dawno. W sumie, jadłam je kilka tygodni temu.

-Więc już wiemy. Chodź, są niedaleko.

Ruszyliśmy na północ. Po jakimś kwadransie dotarliśmy na miejsce. Przy matkach stało kilka cieląt.

-Co powiesz na cielaka?

-Mmmm... pycha-zamruczałam z rozmarzeniem. Nie trzeba było wymyślać na nie żadnych strategii, chyba, że na oddzielenie od nich matki, ale... to raczej łatwo idzie. Po kilku minutach młode przestało się ruszać i oddychać. Rozpoczęliśmy ucztę.

-Nigdy nie zrozumiem nastolatek-stwierdził Soul.

-Cóż, ja też. Mimo, że kiedyś nią byłam

<Soul?>


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz