piątek, 30 stycznia 2015

Od Borisa


Wybierałem się na spacer po plaży. Gdy dotarłem zauważyłem krwawiącą Sabine koło jakiegoś basiora. Nagle przybiegła Anabeth i zabrała jej ciało. A ja dalej stałem skamieniały wpatrując się w zakrwawiony piasek. Czułem łzy spływające po moim pysku. Po chwili ruszyłem biegiem za An. W końcu dotarliśmy do jaskini Gabrielle. Stałem wpatrując się jak Gabrielle ogląda jej ciało. Nagle poczułem czyjś dotyk na ramieniu.
- Spokojnie - powiedział ktoś ciepłym głosem a ja odruchowo się odwróciłem
<Ktoś?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz