Stałem skamieniały . To ona nie wiedziała o Sabine?! Pobiegłem do
jej jaskini . Zauważyłem coś kudłatego leżącego pod wielką skórą i
głośno płaczącego. Usiadłem koło niej i objąłem. Próbowała mnie
odepchnąć ale jej nie dawałem .
- Mystery..... nie kocham Sabine tylko ciebie, nie płacz już - mocno ją przytuliłem, a potem pocałowałem
- Boris, czemu musisz mnie tak ranić ! - wtuliła się we mnie płacząc
<Mystery? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz