niedziela, 25 stycznia 2015

Od Mer, cd. Anabeth

Śmiałyśmy się jak obłąkane, lecz kiedy skończyłyśmy zaczęła się bitwa wodna. Mówiąc szczerze, nie wiem kto wygrał ale zabawa była przednia i aż szkoda była ją skończyć. Słońce zaczęło zachodzić, więc to były ostatnie szanse na wysuszenie się.
- Co tam u Leona?- zapytałam otrzepując się z kropli wody
<Ann?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz