poniedziałek, 22 grudnia 2014

Od Sama

Postanowiłem że zrobię Anabeth niespodziankę i ustawiłem w jej jaskini drzewko. Udekorowałem je i wyszła śliczna choinka. Wyszedłem z jej jaskini i poszedłem nad Jezioro Szmaragdów. Tam zanurzyłem się w wodzie i znalazłem szmaragd. Po trzeciej godzinie odpoczynku postanowiłem pójść do Anabeth i zobaczyć czy wróciła. Wszedłem do jej jaskini i mnie zamurowało.
- Skąd...Ty wytrzasnęłaś ten świerk?! - zapytałem
Ona tylko się śmiała. Powtórzyłem pytanie.
- Skąd to tu...
- Z lasu!
- No tak. Takiej odpowiedzi mogłem się spodziewać.
- Ubierzmy ją!
- Jasne! - uśmiechnąłem się
< Anabeth? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz