poniedziałek, 22 grudnia 2014

Od Mer, cd. Boris

Resztę dnia spędziłam załatwiając swoje sprawy, a następnie doszłam do wniosku, że jest 19, a ja wyglądam jak po taplaniu w piachu, postanowiłam więc szybciej zjawić się na miejscu i ogarnąć się. Pognałam do jeziora i szybko umyłam futro, wyszłam z wody, a następnie zostałam do niej wepchnięta
-Boris!- warknęłam przez śmiech
-Sorki, nie mogłem się powstrzymać- zaśmiał się, a następnie ja go wciągnęłam do jeziora
-Masz za swoje!- krzyknęłam uśmiechnięta, a w odwecie zostałam ochlapana
<Boris?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz