poniedziałek, 22 grudnia 2014

Od Borisa (prawie świętej pamięci, niech tylko Soul się dowie, a ja o to zadbam :)), cd. Mer

Ganialiśmy jelenie kilka minut. Później napadła nas głupawka i zaczeliśmy się turlać z górki na łace. Później wyłożyliśmy się zmęczeni na trawie.
-Mer?
-Tak?
-Chciała byś zostać moją partnerką?
<Mystery?>
 
 
Nagle wkracza Soul
Gabrielle:  Soul, nie patrz stary.
Soul: Co, ale co tam jest?
G: Nic, eee... Widziałeś Jezioro Szmaragdów?.... eee.... takie zielone.... eee
S: Gabrielle, odsuń się.
G: Ok, ale ostrzegłam...
S: GRRRRRRR!!! ZABIJĘ CIĘ, JAK ŚMIESZ PROPONOWAĆ TO MER, ONA JEST ZA MŁODA!!!
 
 
 
Zobaczysz Boris, będzie tak. :) ;)
Ja ci to mówię.

1 komentarz: