środa, 24 grudnia 2014

Od Gabrielle, cd. Soul


-Tak!-krzyknęłam. Soul rozłozył łapy, a ja wtuliłam się w niego. Dł mi buziaka. Ja też. W krótce całowaliśmy się namiętnie. Byłam szczęśliwa, tak bezgranicznie. Drugi raz w życiu. Mówią, że nikt nie może wyjaśnić szęścia. Ja tak. Myślę, że Soul też. To było to, ktoś mnie pokochał, znalazł się wilk, przy którym odlatywałam w ekstazę i czułam się szczęśliwa. Wyszliśmy na dwór. Soul poprowadził mnie do Jeziora Serc. Nocą unosiły się tam biliony świetlików, które nas obsiadły.

<Soul?>


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz