sobota, 24 stycznia 2015

Od Asuny-Jak dołączyłam


Biegłam i cieszyłam się nowym rozdziałem w moim życiu. Zamknęłam oczy i obróciłam się wokół własnej osi. Nagle wpadłam na wilka. Podniosłam powieki. Stała przedemną wadera. Jasne futro i złote oczy.
- Prze...przep...przepraszam...
- Spoko. Jestem Mystery. Wszyscy mówią mi jednak Mer.
- As...Asu...Asuna...
< Mystery? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz