niedziela, 26 kwietnia 2015

Od Dark, cd. Gabrielle

Ze spuszczonym łbem wróciłam do jaskini....
-I jak było? Opowiadaj!- Net zerwała się z miejsca na mój widok
-Musi się zastanowić ale główna odpowiedź to : nie- odparłam ponuro.
Wadera usiadła. Ja postanowiłam ,że poszukam go na terenach....
-Co robisz?- zaciekawiła się
-Idę szukać brata....- rzekłam po czym rozwiązałam Monty'ego
Wadera szybko wstała
-Mogę iść z tobą?
-Jasne- uśmiechnęłam się i razem wybiegłyśmy z jaskini.
-Jak wygląda?- zapytała
-Jest taki jak ja lecz wyróżnia go głównie małe serduszko na poduszce (pod łapą) oraz wzrost...W końcu to szczeniak....Umie mówić niepełnymi zdaniami przez co jestjeszcze bardziej uroczy- odpowiedziałam
Wadera pokiwała głową na znak zrozumienia. Szłyśmy bardzo długo...Zaczęłam już tracić nadzieję ,że go nie znajdziemy i ,że chodzimy w kółko gdy nagle....
<Net?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz