Bawiliśmy się w wyszukiwanie kształtów chmur przez jakiś czas. Potem
zrobiło się ciemno. Obłoki nagle się "ulotniły" i pojawiły się gwiazdy.
Hikari zasnęła. Zabrałem ją do siebie.
*** następny dzień***
- Hikari!
- Jeszcze pięć minut!
- No... dobrze. Bo wiesz... Mam ciasto ale jeśli chcesz spać...
- Jakie ciasto? - otworzyła jedno oko.
< Hikari? Przepraszam, że tyle czekałaś >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz