sobota, 30 maja 2015

Od Gabrielle, cd. Soul

Położyłam się na grzbiecie i starałam się wysuszyć, mocno się tarzając. Potem szeroko ziewnęłam i patrzyłam, jak maluchy próbują złapać rybę w zęby. Uśmiechnęłam się delikatnie. Obiecałam sobie, że będą szczęśliwe.
-Nad czym tak myślisz?
-Nie ważne.
-Musi to być miłe, skoro się uśmiechasz.
-Myślę nad szczęściem, które mam.
<Soul?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz