piątek, 15 maja 2015

Od Ti, cd. Gabrielle

- Wow- powiedziałam nadal oniemiała widokiem cudownego stworzenia. - nie wiedziałam, że one jeszcze istnieją. Babcia mówiła, że smoki lodu już dawno wyginęły. Mam szczęście, że jakiegoś widzę. A ty masz szczęście, że jeszcze cię nie zamroziła.
- Saphira jest bardzo przyjazna - powiedziała Gabrielle
- Bardzo prawdopodobne. Nie uczyłam się o smokach. Za to bardzo znam się na wilkach.
Gabrielle zaśmiała się.
- a tak w ogóle, po co przyszłaś?
- to nic takiego. Po prostu chciałam się ciebie zapytać czy mogłabym w czymś pomóc...
- Hmmm... W sumie mogłabyś przypilnować wilcząt. Ja z Soul'em zrobilibyśmy sobie wolne. Jeżeli to zadanie cię nie przerasta.
- oczywiście, że nie! Chodźmy zabiorę je do siebie, a odbierzecie je rano, ok?

<Gab? Sorki za temat- brak weny>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz