Postanowiłam pójść do świata ludzi i spotkać się z przyjaciółką.
Wybiegłam z jaskini i z całego rozpędu wpadłam na jakiegoś basiora.
Przewróciliśmy się na ziemię. Szybko wstałam i otrzepałam się. Basior
zrobił to samo.
- Sorki, spieszę się. - powiedziałam.
- Spoko. Jak masz na imię?
- Selene.
- Toshiro. Gdzie się spieszysz?
- Do kawiarni. Mam spotkanie.
- Do ludzi?
- Tak.
< Toshiro? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz