piątek, 6 lutego 2015
Od Temlpe-Jak dołączyłam
Szłam przez las, kiedy nagle dotarłam na jakieś bagno. Szłam tak i szłam, nie wiedząc dokąd dojdę. Szukałam odpowiedniej watahy, mam nadzieję, że w końcu ją znajdę. Usłyszałam, że coś poruszyło się w krzakach, serce mi zamarło ( z nadziei) . Spojrzałam w lewo, ale stał tam tylko królik. Z początku, nie zwróciłam na niego uwagi... ale gdy spojrzałam się po raz drugi w jego stronę, z gąszczu wyskoczył wilk... miał białe, błyszczące futro. Jednakże królik umknął gdzieś w krzaki, i nieznajomy wpadł prosto na mnie. Stoczyliśmy się razem, nie wiedząc co się dzieje, nad małą przepaść nad samym bagnem. W ostatniej chwili się zatrzymaliśmy. Zamarłam w bez ruchu, nadal leżąc do góry nogami. Wilk wstał otrzepał się, i spojrzał na mnie, swoimi pięknymi oczami.
-Kim jesteś, i co tu robisz?- Zapytał się mnie.
-Ja... jaaa... - nadal nie wiedząc co się wydarzyło, nie odpowiedziałam.
-Tak ty, odpowiedz na moje pytanie, znalazłaś się na terenie mojego stada.
- Jaaa... Jestem Temple... -Tylko tyle udało mi się z siebie wydusić.
-Mhm, a co tu robisz? - Odparł.
-Szukam stada... - Odpowiedziałam, bo nic innego nie przychodziło mi w tej chwili do głowy.
-Szukasz stada... hmmm. - Odparł, i się zamyślił.
-Tak, szukam.
-Nie wiem czy powinienem, ale... po prostu chodź za mną. -Odpowiedział już przyjaźnie. Ruszyłam za nim, nie do końca wiedząc czy mam mu ufać, czy może lepiej nie. Ale nie miałam innego wyboru. [...] Po jakimś czasie, doszliśmy do dwóch skał, położonych blisko siebie, wilk z którym szłam, zaczął wyć.
-Zawołam alfy, i okaże się czy możesz pozostać na naszych ziemiach. - Powiedział. Nie mogłam uwierzyć, w to co słyszę, nowa wataha ?! Nareszcie! [...]
-Co to za wilczyca? -Odparł jakiś wilk, zapewne przywódca stada.
-Napotkałem ją na naszych terenach, mówi że szuka watahy.
-Szuka watahy... i zapewne po to nas wołałeś... Moja droga, wejdź na tamtą skałę.- Powiedział alfa, ruszając w stronę drugiej skały. Posłusznie weszłam na sam szczyt wielkiego kamienia. Wilk zamknął oczy, po chwili je otworzył i odparł:
-Witaj w stadzie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz